go krewnego czy sąsiada w trakcie takiej edukacji są cokolwiek warte. Odpowiedź jest jednak bardzo prozaiczna ? wszystko zależy od etapu jego edukacji. Pierwszy rok studiów prawniczych upływa bowiem na zagadnieniach związanych z historią prawa i jego korzeniami ? to wiedza potrzebna do ukształtowania właściwego obrazu prawa i pewnych podstaw do operowania nabytą w przyszłości wiedzą, ale dopiero dalsze lata (kancelarie preferują studentów po co najmniej trzecim roku) dają faktyczne umiejętności. Nie bez znaczenia będzie także fakt, czy młoda osoba miała okazję odbywać już praktyki w kancelarii. To tam poznaje bowiem prawdziwe oblicze swojego fachu i dostosowuje wiadomości do sposobu ich używania. Nie niepokójmy się tym, że nasza córka czy syn po pierwszym roku dalej nie błyszczą dokładnymi cytatami z kodeksów ? na to przyjdzie czas.
Co to jest paremia prawnicza?
Paremia prawnicza ? krótka sentencja (zasada, maksyma), sformułowana najczęściej przez jurystę będącego uznanym autorytetem prawniczym (z reguły jurystę starożytnego Rzymu), wyrażająca w przystępny sposób fundamentalną zasadę prawną.
Zaletą jest ich uniwersalność, zrozumiałość dla prawników niezależnie od języka ojczystego. Prawnicy współcześnie chętnie sięgają do paremii, stanowią one też częsty element retoryki prawniczej1.
Źródło: http://pl.wikipedia.org/wiki/Paremia_prawnicza
O tym jak łatwo złamać prawo
Ignorantia iuris nocet - nieznajomość prawa szkodzi, tak głosi stare rzymskie przysłowie. Trudno się z tym nie zgodzić. A prawa przestrzegać wbrew pozorom nie jest łatwo.
Jednym z takich praw, które łatwo złamać jest zakaz biwakowania na terenach lasów państwowych. Nie można legalnie robić w lesie namiotu, rozpalić ogniska (lub grilla) - jest to nielegalne. Wiele osób o tym nie wie, narażając się na mandat.
W lesie nie można również spuścić psa ze smyczy, to może byłoby i zrozumiałe, ale... gdzie w takim razie mogą się wybiegać nasze czworonogi?
De facto nigdzie, ponieważ nie ma parków psów, ani wyznaczonych do tego terenów, pozostają tylko działki prywatne.
W lesie można jedynie zbierać grzyby, jagody czy inne runo leśne. Jednak... też możemy załapać się na mandat.
Mimo zakazu śmiecenia i nowej ustawy śmieciowej, jakoś w lasach ilość śmieci nie maleje. Tak więc zamiast walczyć z poważnym problemem, zabrania się ludziom korzystania z lasów w celach rekreacyjnych. Dla przykładu w krajach skandynawskich i nadbałtyckich rozbicie namiotu, rozpalenie ogniska itd, są całkowicie legalne. Nie można jednak zostawiać za sobą śmieci. Da się? Da - lasy skandynawskie są naprawdę czyste.